źródło: pexels.com Działalność eksportowa może być ważnym impulsem dla rozwoju firmy i znacząco wzmocnić jej pozycję na rynku, ale wiąże się z różnymi ryzykami. Na szczęście można je skutecznie ograniczyć, korzystając z różnych instrumentów finansowych i ubezpieczeniowych.

Ryzyko realizowania kontraktów zagranicznych może być związane z różnymi czynnikami. W przypadku działania w niestabilnych państwach może to być ryzyko polityczne i prawne, ale najczęściej problem wynika z braku płatności lub z ich opóźnieniami, a także z powodów kontraktowych (np. zerwanie umowy przez kontrahenta). Aby ograniczyć ryzyko związane z brakiem płatności, warto korzystać ze sprawdzonych instrumentów bankowych i ubezpieczeniowych.

Rozwiązania ograniczające ryzyko

Przedsiębiorca może korzystać z różnych instrumentów, aby zabezpieczać transakcje eksportowe. Najszybszy i najprostszy sposób to inkaso dokumentowe. W tym przypadku eksporter zleca w banku inkaso, składa tam dokumenty handlowe i określa warunki, które musi spełnić importer, aby otrzymać te dokumenty. Zagraniczny kontrahent musi je wykupić, aby odebrać towar lub zabezpieczyć płatność za te dokumenty (np. weksel trasowany).

Inne rozwiązanie to akredytywa dokumentowa. Tutaj bank zabezpiecza ryzyko po stronie sprzedającego i kupującego. Eksporter dostanie pieniądze, gdy spełni warunki akredytywy, określone przez kontrahenta, a ten ostatni ma pewność, że towar lub usługa spełnią jego oczekiwania. Ryzyko eksportowe można ograniczać, korzystając także z gwarancji bankowej. Gdy kontrahent nie wywiąże się ze zobowiązania, eksporter i tak otrzyma należność z banku. W przypadku odroczonych płatności warto także korzystać z ubezpieczenia należności.

Dzięki różnym instrumentom bankowym i ubezpieczeniowym eksporter może skutecznie ograniczać ryzyko i tym samym zabezpieczać swoją płynność finansową.

---